Inicjatorką przeprowadzenia panelu i PM-em tego przedsięwzięcia była Beta Mosór, którą miałem okazję spotkać w VSOFT w cyklu whiteboard sessions (Beata - „well done job”).
Świat Lean / Agile reprezentowali: Monika Konieczny (Akamai), Piotr
Leszczyński (Lumesse) i Wiktor Żołnowski (CodeSprinters). Natomiast PRINCE2 / PMI / IPMA
reprezentowany był przez: Monikę Fećko-Kula (WSE), Przemysława Domańskiego
(s&t), Katarzynę Tarko (PMI), Ryszarda Kołodzieja (PMI) - notki biograficzne
ekspertów, kiedy to piszę dostępne są tutaj. Chyba dobrze zostałem dopasowany
do swojej roli przez organizatorów i dobrze się czułem w roli moderatora, bo moje
doświadczenia dotyczą obu światów i oba wspieram.
Ciekawym akcentem otwarcia były przykłady sukcesów, do tego niekomercyjnych
projektów przedstawione przez Ryszarda Kołodzieja - przeniesienia domu z zalewanych terenów przez
zaporę na Dunajcu w okolice Wieliczki i Przemka Domańskiego - wyprawy na żaglowcu dla dzieci. Paneliści zarządzają projektami zawodowo
i prywatnie (m. in. Piotr Leszczyński w projekcie szlachetna paczka). W obu "wcieleniach" robią to profesjonalnie.
(rękawice, które otrzymaliśmy od organizatorów okazały się tylko pamiątkowym prezentem)
Dwugodzinna debata pokazała jak oba światy – formalne zarządzanie
projektami i Agile zbliżają się do siebie? Ryszard Kołodziej podkreślał, że PMI
dzisiaj to również Agile. A Monika Konieczny na pytanie z sali – „Jakie
szkolenia oraz certyfikacje można/warto zrobić w tematyce Agile (oprócz znanego
SCRUM Mastera’a)" -odpowiedziała - "jeżeli jesteś SCRUM Masterem to zrób
szkolenie z klasycznego PMI, czy PRINCE-2, a twoje spojrzenie na problemy dnia
codziennego poszerzy się” (cytuję z pamięci)”. SCRUM Master na szkoleniu z
PRINCE-2? Czy to nie przełom! PRINCE-2 - za którym tak emocjonalnie wypowiadała się Monika Fećko-Kula? Ja też
jest za tym wieloobszarowym pozyskiwaniem kompetencji.
Myślę, że ciekawym, do tego ad hoc podsumowaniem debaty
była odpowiedź na ostatnie pytanie (z sali) – „Jakie cechy powinien mieć
project manager?”. Wiktor Żołnowski powiedział „po pierwsze powinien być
człowiekiem”, a Katarzyna Tarko dodała „umieć słuchać” i zadawać pytania”. To
drugi cenny wniosek z debaty. Dzisiaj rezultaty projektów w równiej mierze
zależą od metod pracy jak i od wykonawców. Umiejętności twarde (kompetencje
techniczne, zarządzanie projektami) to połowa sukcesu. Druga połowa to kompetencje
miękkie (komunikacja - w zespole i z klientem, grupowa kreatywność, motywacja,
pomoc wzajemna). Dzisiaj projekty, które odnoszą sukcesy tworzą Wspaniałe Zespoły IT (Efektywne, Synergiczne, Odnoszące Sukcesy) .
Myślę, że debata, to nie był to stracony czas – dla uczestników
debaty i ekspertów (Wiktor Żołnowski, w prywatnej rozmowie powiedział mi – „szkoda,
że nie było czasu, bym powiedział, czego nauczyłem się dzisiaj”. Ja mam
nadzieję, że Wiktor napisze, o tym na swoim blogu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz