wtorek, 7 grudnia 2010

Upgrade MS Office 2010 z wersji 2007 - współpraca TFS 2010

Testowałem MS Office w 2009 roku (intensywnie od września 2009). Nie mogłem się zdecydować, by było to moje „pierwsze” narzędzie, bo polski słownik i inne wsparcie (proofing tools) nie były gotowe. Kiedy pojawiły się narzędzia … tym razem u mnie pojawiało się „jutro” (będę musiał przeinstalować kilka aplikacji … i.e. TFS 2010 client).

W sobotę, 27 listopada w hotelu tuż przy lotnisku we Frankfurcie odinstalowałem MS Office 2007, instalacja 2010 nieudała się, bo w moim kluczu zgubiłem dwa znaki (characters). Odzyskałem je rano następnego dnia. Reinstalacji MS Office w 2010 dokonałem w autobusie (shuttle) pomiędzy hotelem a lotniskie!. I moje ogromne zdziwienie. MS Excel 2010 i MS Project (ogromna zmiana!) współpracuje z TFS 2010 bez żadnych dodatkowych działań. Well done work!

środa, 17 listopada 2010

Z serwerów w chmury … Windows Azure Platforma Cloud Computing dla programistów

W dzisiejszej poczcie przyszła do mnie książka „Windows Azure Platforma Cloud Computing dla programistów”. Autorami są koledzy z Microsoft - Piotr Cichocki, Daniel Biesiada, Tomasz Kopacz, Bartłomiej Zass, Artur Żarski.
Przekartkowałem. Oczy mi się śmieją (przepraszam za kolokwializm), by przeczytać.

Do końca tygodnia nie zdążę. Ale może Wy macie więcej czasu? więcej

środa, 20 października 2010

Z serwerów w chmury …

Macie już dość oprogramowania instalowanego na serwerach Waszych firm? Nie chcecie płacić za funkcjonalność, której nie używacie/nie jest WAM potrzebna?

Jest ku temu okazja. Moi byli współpracownicy – w tym Wojtek Salwiński, czy Zbyszek Gajewski doskonale rozumieją ten biznes. Śmiało mogę napisać – przejęli technologiczną i biznesową pałeczkę.

W czwartek, 21 października w Krakowie pokażą jak korzystać z systemów CRM/ERM w chmurach. Nie ponosząc ogromnych nakładów, a płacąc za faktyczne użytkowanie oprogramowania.
Nie wiem, co będzie prezentowane – mimo to gorąco polecam.
Jeżeli czas pozwoli, to będę razem z nimi.

wtorek, 19 października 2010

Modyfikacja jednostek roboczych TFS 2010 bez Visual Studio 2010

Obiecałem sprawdzić, czy instalacja Visual Studio 2010 Shell pozwala na zainstalowanie Power Tools – dodatkowych narzędzi dla team Foundation Server 2010, w celu np. modyfikacji jednostek roboczych. Pozwala. Tak, więc kierownik projektu (mający odpowiednie uprawnienia) może przygotować template dla kolejnego projektu bez instalacji Visual Studio.


Po instalacji Power Tools na stacji roboczej menu „Tools” zostanie wzbogacone m. in. o „Process Editor”:
Wystarczy wybrać, „Work Items Type-> „Open WIT from Server” wskazana odpowiednią jednostkę roboczą i o ile jest to bezpieczne (należy pamiętać, że nieprzemyślana modyfikacja istniejącego projektu może spowodować katastrofę) przystąpić do modyfikacji jednostki roboczej.


Robiłem to wielokrotnie. Tym razem zmiana była prosta. Jeden z uczestników mojej prezentacji na MTS 2010 zapytał mnie, o modyfikację (a właściwie jej brak) pola „Original Estimate” jednostki roboczej "Task". TFS 2010 nie wprowadza tu specjalnych ograniczeń. Jeżeli osoba odpowiedzialna za pracę z konkretną jednostką roboczą zmieni wartość estymaty to zdarzenie to zostanie zapisane w bazie danych. Jednak troska pytającego wynikała z tego, by nie zrobić tego przez brak uwagi. W takim przypadku pole „Original Estimate” możemy zmienić atrybut na formatce na tylko do odczytu zarówno dla Team Explorer:




jak i dla Team System Web Access:
Rejestrując zadania z poziomu MS Excel, czy MS Project wprowadzanie odpowiedniej wartości (czy jej modyfikacja) nie będzie problemem.

niedziela, 17 października 2010

Team System 2010 - czy Microsoft połączy Team System Web Access i portal SharePoint?

Wraz z wersją Team System 2010 portal projektu oparty o Windows SharePoint Services (WSS) czy Microsoft Office SharePoint Server (MOSS) zaczyna odgrywać poważniejszą rolę (między innymi dzięki tablicom stanu projektu – dashboards). W trakcie pracy korzystam z dwu zakładek przeglądarki internetowej. W jednej portal projektu:



w drugiej oferowana razem z Team Foundation Server 2010 aplikacja Team System Web Access (TSWA):


Mało wygodne. Jest szansa, że wraz z następną wersją zniknie TSWA, a jego funkcjonalność pojawi się na stronie portalu projektu. Wraz z wersją 2010 Microsoft uczynił pierwsze kroki. Z poziomu portalu projektu można dodawać jednostki robocze:

za pomocą formatki TSWA (patrz niżej):

Metoda pracy (dodawanie jednostek roboczych z poziomu portalu) jest mało użyteczna, ale jest dowód na to, że TSWA i portal projektu w przyszłości zostaną połączone.










sobota, 9 października 2010

Microsoft Dynamics Sure Step: The smart guide to the successful ..

W przyszłym tygodniu czeka mnie autorski warsztat na temat zarządzania projektami wdrożeniowymi z metodyką Sure Step. Ważna firma, bardzo poważne grono słuchaczy. Dużo decydentów biznesowych. W takim wypadku warto skonfrontować swoje doświadczenia z innymi …


Chandru Shankar, który jest głównym architektem metodyki, którego dane mi było poznać, a nawet opisać nasze spotkanie na tym blogu pisze książkę dla wydawnictwa PACT Publishing - Microsoft Dynamics Sure Step: The smart guide to the successful delivery of your Microsoft Dynamics Sure Step business solutions. Książka jako RAW (Read As we Write) – można czytać kolejne rozdziały, kiedy dostarczone zostaną do wydawcy - jest dostępna na witrynie PACT Publishing. Książka pisana jest wspólnie z Vincentem Bellefroid (niestety nie znam).



Na dzisiaj dostępne rozdziały:

1. Background and Concepts

2. Solution Selling and Driving Due Diligence

3. Managing Projects

4. Selling with Microsoft Dynamics Sure Step

5. Implementing with Microsoft Dynamics Sure Step

6. Quality Control and Optimization


Czyta się bardzo dobrze. Już dzisiaj książka stanowi dużą wartość, gdyż ważne (dla mnie rozdziały) – przebieg wdrożenia (5. Implementing with Microsoft Dynamics Sure Step), zarządzanie projektem (3. Managing Projects), czy proces sprzedaży są gotowe (2. Solution Selling and Driving Due Diligence) zostały opublikowane.


Do napisania i opublikowania pozostały jeszcze 4 rozdziały:

7. Upgrading with Microsoft Dynamics Sure Step

8. Project and Change Management

9. A practical guide to Microsoft Dynamics Sure Step Adoption

10. Summary and Takeaways


Książka idealnie trafia w moje potrzeby. Mam nadzieję, że nie tylko moje. Polecam!

piątek, 8 października 2010

Polish Firms are Looking to Bring (new) Ideas to the Market

We wrześniu br udzieliłem wywiadu belgijskiemu dziennikarzowi na temat innowacyjności w polskiej informatyce. Wywiad został zamieszczony w większym artykule na portalu EurActive.comczytaj tutaj. Oto wersja wypowiedzi z mojego archiwum:

Polish Firms are Looking to Bring (new) Ideas to the Market
In Poland, high-tech firms declare that there is no shortage of ideas but innovative companies run into trouble when it comes to turning knowledge into products.
Tadeusz Golonka of BDP Poland said the innovation is about "idea, implementation and infusion – the three 'I's". "We have no problem with the first one – ideas. We are intelligent, shrewd and we have a good education system and a solid background in science. Polish students, over the past 10 years, have succeeded in many international competitions, especially in computer science and mathematics," he said.
However, the second "I" – implementation – is a different story. While EU funds and the development of technology parks can help more an idea to the product stage, Poland lacks management experience in the innovation sector.
"There are no differences in the modern technologies used by young innovators in the USA, Brazil, China, or Japan compared with Poland. The problem area is management. Even with a robust education system and MBA courses - the manager of the typical innovative company is still an engineer, with a lack of management skills and training. This problem is so significant that many companies have chosen to cooperate with consultants in the company management and project management sectors. It is exceptionally important for a business to move from the initial idea to the end product whilst keeping quality, being on time, and within budget and specification," Golonka says.
The last “i” – infusion – refers to the way the product enters the market. For managers with an engineering background, marketing and selling does not always come naturally. Again, external consultants are often necessary.
"Market success is the beginning of a new set of problems: to safely protect the company’s ideas, products and rights. In that sense, a stronger intellectual property (IP) system will be very much welcomed by Polish entrepreneurs, who sometimes shy away from seeking protection due to the excessive red tape and high costs associated with applying for a patent," explains Golonka.
He affirms that completing the internal market is also essential to the ultimate success of innovative Polish firms keen to expand beyond their borders.

środa, 6 października 2010

Team Foundation Server 2010, SharePoint 2010 and MS Office 2010 - zestaw narzędzi analitycznych monitorowania postępów w projekcie

W trakcie konferencji Microsoft Technology SummitMTS 2010 wygłosiłem dwie powiązane ze sobą prezentacje (wykłady).


Kontynuacją pierwszej była prezentacja: „Team Foundation Server 2010, SharePoint 2010 and MS Office 2010 - zestaw narzędzi analitycznych monitorowania postępów w projekcie” (Team Foundation Server 2010, SharePoint 2010 and MS Office 2010 - a set of analytical tools for monitoring project progress).


Oto streszczenie:


Nigdy wcześniej zbieranie i udostępnianie danych i raportów analitycznych w projektach nie było tak proste. Team Foundation Server 2010 odpowiada za gromadzenie danych (w tym postaci przetworzonej - kostka analityczna). Excel staje się podstawowym narzędziem analitycznym. Możliwy stał się scenariusz - wskaż dane zapisane na serwerze TFS, a Excel spróbuje odgadnąć jakie raporty mogą Cię interesować? Z kolei SharePoint 2010 staje się centrum dowodzenia - poprzez udostępnianie żywych, excelowych raportów. Indywidualne, czy zespołowe - predefiniowane, modyfikowane, czy utworzone od podstaw tablice stanów projektu (dashboards) to początek pracy w każdym dniu projektu nie tylko kierownika, ale również całego zespołu. Prezentacja będzie próbą odpowiedzi na pytanie, co możemy "wyklikać"? Jak nowocześnie monitorować projekt by osiągnąć sukces?


Osoby, które nie uczestniczyły w konferencji Microsoft Technology Summit – MTS 2010, a zainteresowane przeglądnięciem prezentacji proszę o bezpośredni kontakt.




Poprzedzająca ją prezentacja - „Efektywne zarządzanie wymaganiami z Team System 2010” została opisana tutaj.

Efektywne zarządzanie wymaganiami z Team System 2010

W trakcie konferencji Microsoft Technology SummitMTS 2010 wygłosiłem dwie powiązane ze sobą prezentacje (wykłady).


Pierwsza to: „Efektywne zarządzanie wymaganiami z Team System 2010(Effective Requirements Management with Team Foundation Server – TFS 2010).


Oto streszczenie:


Efektywne zarządzanie wymaganiami nie jest łatwe. Złe generuje opóźnienia, dodatkowe koszty, "iskrzenie" pomiędzy dostawcą a odbiorcą. Jednostki robocze Team System jak również dobre praktyki projektowe oferowane przez Microsoft wspierają zespoły w trakcie identyfikacji wymagań, ich definicji, rejestracji, walidacji, monitorowania implementacji wymagań jak również zarządzania zmianami w trakcie życia projektu. Poruszone zostaną scenariusze "tradycyjnego" i zwinnego (agile) zarządzania projektami. Jako studium przypadku przedstawione zostanie zarządzanie wymaganiami za pomocą wielopoziomowego, hierarchicznego systemu jednostek roboczych w Microsoft. Prezentacja wskaże zarówno nowoczesne praktyki projektowe w obszarze zarządzanie projektami jak również narzędzia im towarzyszące.


Osoby, które nie uczestniczyły w konferencji Microsoft Technology Summit – MTS 2010, a zainteresowane są przeglądnięciem prezentacji proszę o bezpośredni kontakt.




Drugą prezentacja - "Team Foundation Server 2010, SharePoint 2010 and MS Office 2010 - zestaw narzędzi analitycznych monitorowania postępów w projekcie" została opisana tutaj.

Team Explorer 2010 dla analityków biznesowych, kierowników projektów i innych ról w zespole projektu

Instalując komponenty „klienckie” Team System Server 2010 (w celu zapewnienia współpracy z serwerem TFS 2010 dla MS Excel, czy MS Project) na komputerze bez Visual Studio 2010 zainstalowany zostanie (przy standardowej instalacji) Visual Studio 2010 Shell i Team Explorer.

Ot aplikacja dla analityka biznesowego, który w interfejsie WPF (Windows Prsentation Fundation) chce pracować z TFS 2010, czy kierownika projektu, który chce zarządzać buildami. Bardzo wygodna aplikacja, by zdefiniować kwerendę – np. dla uruchomienia nowego typu raportu – tzw. Excel Query Report. Następny krok - spróbuję zainstalować Power Tools? Power Tools bez Visual Studio? To byłby strzał w „10”.


piątek, 14 maja 2010

O zarządzaniu projektami w Kazimierzu Dolnym

Lubię Kazimierz nad Wisłą – oficjalnie zwany Kazimierzem Dolnym. Lubię przebywać tam od poniedziałku do piątku. Mimo napiętego kalendarza z przyjemnością przyjąłem zaproszenie Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie do wygłoszeniu wykładu otwierającego XIII Ogólnopolską Konferencję Naukową nt. „Zastosowanie technologii informacyjnych w rolnictwie”, która miała miejsce w dniach 26-27 kwietnia. Wykład spotkał się z dobrym przyjęciem.

Oto jego streszczenie: Świat zmienia się. Efektywne zarządzanie projektami też! Zmieniają się zespoły. Te duże dzielą się na kilkuosobowe załogi (wspólny sukces czy porażka) i jeszcze mocnej ze sobą współpracują. W projektach zarządzanych formalnymi metodami kamienie milowe zamieniają się bramy (gates) do kolejnych etapów projektu. Czasem jakaś załoga nie spełni wymogów. I często oznacza to koniec projektu. Niezależnie od tego, jakie metody pracy wybrano - formalne, czy zwinne – zwiększyła się przewidywalność działań (solidne planowanie projektu, bieżące monitorowanie realizacji planu) i porządkowanie metod wytwórczych. Polskie firmy informatyczne dążą do tego, by znaleźć się na poziomie 1,5, czy 2,5 (o dziwo nie 2) modelu dojrzałości organizacyjnej CMMI (Capability Maturity Model Integration). Oczywiście ma to nieformalny charakter (proces certyfikacji nie jest przeprowadzany). Trudne uprzednio pytanie – „Którą metodykę wybrać – PMBoK (Project Management Body of Knowledge) czy PRINCE2 (PRojects IN Controlled Environments)?” - nie jest już tak istotne. Okazało się, że można uporządkować nakładanie się na siebie procesów sprzedaży i przebiegu projektu, a projekt nie zaczyna się po podpisaniu kontraktu … Jeżeli do tego dołożyć mapy drogowe dla różnego typu projektów, zarządzanie problemami (Issue Management), zarządzanie ryzykiem (Risk Management), czy interesariuszami projektu (Stakeholder Management) to można by powiedzieć, że jesteśmy w Polsce świadkami rewolucji w zarządzaniu projektami informatycznymi.
Firma Microsoft, z którą wykładowca współpracuje od 7 lat wyczuwa te trendy budując nowe, czy kolejne wersje narzędzi wspomagające efektywne zarządzanie projektami. Nie teoretyzuje, nie przywiązuje się do tego, co było dobre w przeszłości. Odważnie idzie do przodu. Jako przykłady zostaną wskazane zarówno metody pracy: MSF 5 (Microsoft Solutions Framework) czy Sure Step 2010 jak i narzędzia: MOSS 2010 (Microsoft Office, TFS 2010 (Team Foundation Server) wspomagane przez OLAP’owe kostki analityczne.
Osoby zainteresowane otrzymaniem kopii slajdów (w formacie pdf) proszę, o bezpośredni, emailowy kontakt.

wtorek, 13 kwietnia 2010

Półfinał Imagine Cup 2010 w kategorii “Projektowanie Oprogramowania” rozstrzygnięty – wywiad, którego nie było

Z końcem marca 2010 pracowałem bardzo intensywnie. Obejrzałem wszystkie 35 prac/aplikacji przygotowanych na polski etap konkursu Imagine Cup 2010 w kategorii "Projektowanie Oprogramowania". W gronie sędziów dokonaliśmy wyboru (nie było to łatwe) 10 prac, które zostaną zaprezentowane w trakcie finału 18-19 maja w Warszawie. Listę zakwalifikowanych zespołów opublikował portal CodeGuru.

Od początku kwietnia wielokrotnie zadawano mi różne pytania. Odpowiedzi na najważniejsze dwa zamieszczam poniżej. W tej formie nie były dotychczas publikowane.
Pytanie: Dlaczego zdecydował się Pan na sędziowanie w konkursie Imagine Cup?
Co wyjątkowego jest w tej inicjatywie?

tg: Z Imagine Cup jako sędzia jestem związany od 6 lat. To wyjątkowy konkurs. Studenci, których wiedza w obszarze nowych technologii wykracza daleko poza uniwersyteckie ramy, a często jest większa od wiedzy i umiejętności ich ostarszych kolegów (np. tych z pięcioletnim stażem zawodowym) rywalizują ze sobą – kreatywnie.
Szukają ważnego – może zabrzmi to górnolotnie – problemu naszej cywilizacji i i rozwiązują go wykorzystując nowoczesne narzędzia i technologie informtyczne, często te, które swoje rynkowe premiery będą miały za kilka, czy kilkanaście miesięcy.
Dojrzałość inżynierskiej pracy i odmienne – nie stereotypowe - jak wspomniałem kreatywne podejście do problemu wciąga do partnerskiej dyskusji autor rozwiązania (często zapominamy o statusie „student”). Jest to inspirujące nie tylko dla mnie, ale również dla moich kolegów – prezesów, dyrektorów produkcji czy R&D (Research and Development) dużych polskich firm informatycznych.
Ten konkurs jest inny. Często spotykam się z tym, że nowy produkt, czy narzędzie informatyczne był prezentowany, jako pomysł w konkursie Imagine Cup (jako praca studencka) 2-3 lata wcześniej.
Dlatego ja i moi koledzy sędziowie (a jest nas w tym roku 15 osób zaangażowanych w polski finał Imagine Cup 2010) rezerwujemy sobie czas na polskie, czy światowe finały z dużym wyprzedzeniem. Sędziowanie Imagine Cup to nie tylko ocenianie rezultatów prac studentów. Ocenianie, to margines – musimy wskazać, kto będzie reprezentował Polskę w finałach światowych. Nasza praca, to rozmowa, dyskusja, prowokowanie do myślenia – jak idę pomysł, zamienić na komercyjne rozwiązanie, jak wejść z produktem, którego zalążkiem była konkursowa praca w dorosłe życie.
I jest to ważne również dla studentów.
Zdarzyło mi się kiedyś w USA - w trakcie dużego przyjęcia, że dużo zamieszania zrobił młody chińczyk, który z okrzykiem „hi sir” przebiegł całą salę i zatrzymał się przy mnie. Przybiegł do mnie, by podziękować mi za dyskusję, coaching, w trakcie finałów w Indiach w 2006 roku, bo dzięki temu mogliśmy się spotkać ponownie, tym razem w USA. Światowy finał Imagine Cup okazał się mocnym startem w zawodowe życie.
Zresztą pracując, jako coach, trener, doradca spotykam finalistów (zarówno krajowych jak i zagranicznych) w dużych firmach informatycznych i mają oni opinię „ponad przeciętnych” pracowników.

Pytanie: Jaki poziom w tym roku? Co najbardziej w tym roku jak na razie zaskoczyło?
tg: Miałem okazję zapoznać się z wszystkim 35 pracami zgłoszonymi do polskiego półfinału. Używam słowa „zapoznać”, bo czytałem opisy, oglądałem przygotowane przez zespoły filmy, czy używałem zbudowane aplikacje. To nie to samo, co żywa prezentacja, kiedy można zadać pytanie, podyskutować.
W takim konkursie jak Imagine Cup wysoki poziom oznacza, że 20% (zgodnie z zasadą Pareto 20:80) prac zdecydowanie wyróżnia się. Pomysłem, techniczną koncepcją, realizacją, interfejsem użytkownika …
Dla mnie takich prac w tegorocznym finale było 14 (a więc 40%) i szkoda, że tylko 10 z nich zobaczymy w trakcie polskiego finału w dniach 21-22 kwietnia 2010 w Warszawie.
Pozostałe 60% nie oznacza „słaby”, „kiepski”. Wprost przeciwnie. Mogłaby to być solidna praca magisterska, czy licencjacka. W najgorszym przypadku solidny, semestralny projekt.
W komentarzu, dla jednej z odrzuconych prac napisałem:
[..] problem postawiony poprawnie. Ciekawie zaprezentowany. Duże wrażenie robi na mnie integracja zastosowanych technologii. Architektura rozwiązania to XXI wiek.[..]
Bo gdyby tym studentom dać wsparcie, to zajdą daleko, mimo, iż nie zakwalifikowali się do polskiego finału. Dlaczego nie zakwalifikowali się? Bo były prac, o których mogłem napisać:
[..] Gratuluję! Projekt zrobił na mnie duże wrażenie. Klarownie postawiony problem. Innowacyjne wykorzystanie technologii do jego rozwiązania. Ergonomiczny i przyjazny interfejs. Mam nadzieję, że więcej będę mógł zobaczyć na ogólnopolskich finałach. Szczególnie jestem ciekaw - "wkładu naukowego" - wykorzystania sieci neuronowych do rozpoznawania dźwięku. [..]
A więc – ważny problem, innowacyjne rozwiązanie, przyjazny interfejs i jeszcze praca o charakterze naukowo badawczym. Dużo jak na jeden konkurs.
Myślę, że najbardziej interesuje Panią, czego dotyczą te prace. Na tym etapie nie mogę (a chciałbym, o tym opowiadać). Powiem tylko, że są prace podejmujące problemy zdrowotne, ekologiczne, edukacyjne, komunikacji, odżywiania się, bezpieczeństwa. Ważne problemy rozwiązywane w innowacyjny sposób z wykorzystaniem narzędzi informatycznych następnej dekady XXI wieku.