piątek, 13 kwietnia 2012

Do Sydney, czy do Hanoweru? Imagine Cup 2012 w Polsce rozstrzygnięty

Taki dylemat – „do Sydney, czy do Hanoweru?” - miały dwa zespoły AMRMED i The InnoWATors z Wojskowej Akademii Technicznej, kiedy znalazły się na scenie tuż przed ogłoszeniem przeze mnie laureata polskiej edycji konkursu Imagine Cup 2012 w kategorii projektowanie oprogramowania.
Obie prace są bardzo innowacyjne, różnice punktowe nie były duże.
Ostateczny werdykt pracującego pod moim kierunkiem jury – Dariusz Bogdan, Bożena Lublińska-Kasprzak, Beata Bochińska, Dariusz Piotrowski to pierwsze miejsce i reprezentowanie Polski na światowych finałach w Sydney dla zespołu ARMED. Miejsce drugie i udział w rządowej delegacji (w tym przelot rządowym samolotem), prezentowanie konkursowej aplikacji w oficjalnym polskim stoisku na targach CEBIT 2013 przyznaliśmy zespołowi The InnoWATors.
Trzecie miejsce przypadło w udziale zespołowi Flexify z UAM w Poznaniu?

Co zawierają rozwiązania laureatów?
ARMEDSmartfonowa aplikacja SAPER zespołu ARMED to gest wojska wobec nas cywilów. Jednym z celów milenijnych jest usuwanie skutków wojen. W te działania wpisuje się rozwiązanie przygotowane przez zespół. Pozwala bowiem sprawdzić, czy w ziemi nie czyhają minowe niespodzianki. Wygodna przy podróży do Palestyny, wynajęciu domu z ogrodem na wakacje dla dzieci nad Adriatykiem (skutki ostatniej wojny bałkańskiej) lub gdy w trakcie wiosennych porządków na działce nasza łopata napotka na coś dziwnego. Za niewinną aplikacją kryje się duża wiedza. Hipoteza, że „coś tam jest” to skanowanie kwadratowego obszaru, wysłanie charakterystyki elektromagnetycznej miejsca w chmurę obliczeniową. W odpowiedzi otrzymamy potwierdzenie, czy zakopany w ziemi obiekt może być niebezpieczny, ewentualnie wskazanie, co to może być (typ uzbrojenia).

Również smartfonową aplikację SENSE zaproponował zespół The InnoWATors. Niesie ona pomoc chorym na epilepsję. Wysyła sygnał (do zdefiniowanej uprzednio listy odbiorców) o wystąpieniu ataku, poinstruuje przypadkowego świadka ataku, jak pomóc choremu (tak smartfon chorego będzie wpierał taką osobę w działaniach). The InnoWATors proponuje dwie wersje rozwiązania – „proste” (tylko aplikacja smartfonowa) i „zawansowane” (chory ma na sobie stale zaprojektowane i zbudowane przez zespół sensory). Jednoczy też chorych jako grupę na portalu Facebook.
Obie aplikacje zostały zaimplementowane na Windows Phone 7, z dużą znajomością narzędzi tworzenia Metro Style aplikacji, a interfejs robi ogromne wrażenie (doskonała grafika).

Duże wrażenia estetyczne towarzyszą oglądaniu trzeciego rozwiązania. Zespół Flexify zaproponował Kinesio Studio - ćwiczenia rehabilitacyjne dla dzieci kontrolowane przez przystawkę Kinect, których scenariusze buduje w oparciu o popularne bajki. Taka forma ćwiczeń wciąga (i to bardzo). Jest wygodna dla terapeutów (ćwiczenia są nagrywane) i rodziców (pewne ćwiczenia, nie wymagające obecności terapeuty można wykonać w domu). Zespół Flexify zaproponował również narzędzia – do planowania, harmonogramowania i zarządzania pacjentami (i ćwiczeniami) za pomocą tabletu z systemem Windows 8. Dzięki takiemu rozwiązaniu terapeuta może krążyć po różnych pomieszczeniach, komunikować się z tabletem za pomocą palców, a aplikacja jest bardzo czytelna i przyjemna w użyciu. W trakcie polskiego półfinału IC 2012 zaproponowano 3 aplikacje terapeutyczne wykorzystujące przystawkę Kinect (również zespół BugBuster i Sigma). Projekt Kinesio Studio zespołu Flexify okazał się najlepszy i najbardziej interesujący. Niestety duży „wysyp” podobnych rozwiązań, a także możliwość szybkiego dostarczenia klonów (kopii, podróbek) skraca czas życia „innowacyjności” produktu, utrudnia też odniesienie sukcesu biznesowego w przyszłości (dumping cenowy).
Więcej zdjęć w serwisie Grupy .NET i IT's photostream

Brak komentarzy: